Dzisiaj Hubert Kucharsky obchodzi 3 urodziny!
Równo trzy lata temu dodałem swój pierwszy wpis na blogu. Wtedy byłem mniej śmiały niż teraz, nikomu ni chciałem powiedzieć po tym, że mam taką stronę. A dzisiaj? Nie wyobrażam sobie życia bez mojego bloga, mody oraz całej "blogosfery". Kiedy większość moich znajomych mówiła, że to tylko taki kaprys, i że za chwilę mi się to znudzi dziś nie wierzę w to jak te trzy lata szybko minęły! Nie będę się tu rozpisywał dlaczego i po co założyłem bloga, bo to możecie już przeczytać w poprzednich wpisach tego typu. Na dzień dzisiejszy uważam, że założenie własnej strony było jednym z lepszych wyborów w moim życiu. I chociaż nie mam milionowych odsłon, tysięcy obserwatorów to cieszy mnie każda osoba która zostawi komentarz z miłymi słowami. Przez te lata ja jako osoba, ale także mój styl zmieniliśmy się na bardziej odważny! Zaczynałem jako 13-latek który nie interesował się modą w takim stopniu jak teraz, wtedy nie zwracałem uwagi na to co do siebie pasuje wybierając ubrania i dodatki. Dzisiaj kiedy mam 16 lat wiem już, że chcę się zająć modą w przyszłości. Za chwilę w liceum humanistycznym, później prawdopodobnie na studiach dziennikarstwo mody i stylu. I jeśli do tych wyborów miał mnie skłonić blog to nigdy nie będę żałował tego co zrobiłem 15 kwietnia 2011 roku. Wiem, że stare posty są tragiczne. Na tamte lata wydawało mi się to bez różnicy jakiej wielkości oraz jakości są zdjęcia we wpisach. Na chwilę obecną też nie jest perfekcyjnie, ale cały czas staram się polepszać jakoś moich zdjęć, tego co piszę. Większość topowych blogerów w Polsce jest teraz po dwudziestce, a zaczynali przygodę z blogiem kiedy byli w moim obecnym wieku. Chyba mało jest ludzi którzy zakładali bloga w wieku 13 lat :) Więc, mam nadzieję, że kolejne lata będą nowym początkiem w mojej blogowej karierze!!!
Przez te trzy lata napisałem ponad 400 postów, tych lepszych i tych gorszy których nie usunę z sentymentu do nich. Oczywiście blog by nie istniał bez pomocy moich fotografek głównie Patrycji, Dagmarze, a teraz również Oli. Dziewczyny, wiem, że pewnie to przeczytacie i z całego serca Wam DZIĘKUJĘ! Również, bez Was czytelników którzy wchodzą tutaj i komentują! Wszyscy powodujecie to, że chce mi się coraz więcej pisać oraz to, że mam przypływy nowej energii oraz masę pomysłów które staram się realizować. Jeden z moich pomysłów będziecie mogli zobaczyć jutro lub pojutrze kiedy pokażę Wam efekty sesji zrobionej przez Olę. Kolejne moje małe marzenie zostało spełnione!
Z początkiem tego roku nastąpiła duża zmiana dla mnie. Zmianę adresu, nazwy mojej stron planowałem już od dawna. Trzy lata tamu stara nazwa wydawała mi się taka oryginalna, ale po pewnym czasie zrozumiałe, że była ona mało profesjonalna, po prostu dziecinna. I tak narodziła się nowa nazwa, czyli Hubert Kucharsky. Moim zdaniem, swoją markę najlepiej budować na swoim nazwisku.
Mogę się też pochwalić, że pod koniec tego tygodnia ukaże się mój od dawna wyczekiwany przeze mnie vlog!
To też będzie kolejny początek przygody rozpoczętej trzy lata temu!
